niedziela, 24 lutego 2013

24 02

Ferie (bynajmniej w moim przypadku) dobiegają końca. Oznacza to powrót do "niewłasnego" mieszkania, podróż pociągiem z masą niezadowolonych ludzi i ciężką walizkę. Eh! Trudno będzie, po tak długiej przerwie, powrócić do studenckiej rzeczywistości. Dzisiaj więc, ostatnia szansa na pyszne, leniwe śniadanie. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się jakoś zorganizować równie wartościowe i smaczne poranne posiłki.


pęczak na waniliowym mleku sojowym z siemieniem lnianym, rodzynkami i masą orzechów!

A tak btw. wreszcie mam telefon, który robi w miarę wyglądające zdjęcia, więc wreszcie będę się tu pojawiać :).